Sprawa nie jest prosta, złożony to temat:
Upić się czy zakochać? Odwieczny dylemat.
Trzeba długo myśleć, każdy aspekt zważyć
i działać na trzeźwo, nie bezmyślnie marzyć.
Nie jest bowiem łatwo znaleźć rzeczy sedno:
Jakbyś nie postąpił, wychodzi na jedno:
Zawsze ma się kaca i plączą sie slowa,
zawsze coś się znajdzie w wielkiej poniewierce,
jak nie dusza, to głowa,
jak nie brzuch, to serce.
Tutaj jasne piwo - tam oczęta jasne,
przy tylu jasnościach, to ja w końcu zgasnę.
Tu anielskie wdzięki - tam dźwięki butelki.
Co tu wreszcie wybrać? Do jasnej Anielki!